Paliwo w Polsce nigdy nie należało do najtańszych. W ostatnich tygodniach ponownie jednak drożeje, na co żaden z kierowców nie ma wpływu. Każdy z nas może mieć jednak wpływ na styl jazdy, który przekłada się na spalanie. Wystarczy nauczyć się podstawowych zasad eco-drivingu!
Eco ma w tym przypadku podwójne znaczenie. Eco - jak ekonomiczna jazda. Dzięki niej zdecydowanie rzadziej będziemy gościć na stacji paliw. Wytrawni kierowcy potrafią zbić spalanie nawet o kilka litrów na sto kilometrów względem kierowców nieliczących pieniędzy wydanych na paliwo. Jednak nie tylko o finanse w tym wszystkim chodzi. Mniejsze zużycie paliwa to także mniejsza emisja szkodliwych gazów do środowiska i powietrza, którym oddychamy. Eco-driving jest więc również ekologiczny. Warto więc spróbować jeździć zgodnie z eco-zasadami, zwłaszcza że ekojazda to wcale nie wolniejsza jazda.
1. Kontroluj obroty silnika tak, by utrzymywać je w zakresie, kiedy auto najmniej spala. Nie kręć silnika do 5 tys. obr./min, by zmienić bieg na wyższy. Można tego dokonać przy 2,5 tys. obr/min w przypadku silnika benzynowego.
2. Nie przyspieszaj, by za chwilę hamować. To tak zwana „rwana jazda”. Niektórzy kierowcy cisną na pedał gazu, mimo że widzą już czerwone światło na sygnalizatorze. Nagle gwałtownie hamują. Cała energia pochodząca z paliwa ucieka w postaci energii cieplnej wytwarzającej się na tarczach hamulcowych i klockach, które przy takim stylu jazdy wymagały będą częstszej wymiany.
3. Przewiduj zdarzenia, obserwuj co dzieje się kilka samochodów przed Twoim autem. Z daleka widzisz stojące jeszcze na czerwonym świetle auta? Nie spiesz się, tocz się w ich kierunku. Być może światło zmieni się na zielone, wówczas bez zatrzymywania pojedziesz dalej.
4. Hamowanie silnikiem - to żadna nowość. Była o tym mowa na kursie prawa jazdy. Podczas takiego hamowania nie pracują wtryskiwacze, nie jest więc także zużywane paliwo.
5. Korzystaj z nawigacji GPS posiadającej informacje o korkach. Omijanie ich pozwoli na spore oszczędności.
6. Nie rozgrzewaj silnika na postoju. Współczesne auta przystosowane są do ruszania zaraz po włączeniu silnika. Rozgrzewają się lepiej podczas samej jazdy.
7. Nie wciskaj pedału gazu „do dechy”. Dzięki temu auto wcale szybciej nie będzie się rozpędzać, ale paliwo będzie zużywać ekspresowo.
8. Sprawdzaj ciśnienie w oponach. Zbyt niskie ciśnie oznacza większe opory toczenia i wyższe rachunki na stacji paliw.
9. Zużycie paliwa generuje również klimatyzacja. Gdy nie jest potrzebna, wyłącz ją.
10. Używaj sprawdzonych dodatków do paliwa. Mogą one poprawić precyzję działania wtryskiwaczy i obniżyć zużycie paliwa.
Najnowsze modele Seata wyposażone są w funkcję wyboru trybu jazdy. Wśród nich jest i tryb „Eco”. Oferuje on nieco bardziej umiarkowane osiągi, obniżając za to spalanie paliwa. Jadąc w tym trybie, kierowca otrzymuje również wyświetlane w wirtualnym kokpicie „ekoporady”. Auto czyta z nawigacji informacje o przebiegu drogi. Jeśli widzi zakręt, którego kierowca nie może jeszcze dostrzec, doradzi, by ściągnąć nogę z gazu, zamiast hamować kilkanaście sekund później. Warto przetestować ten tryb i korzystać z niego. To się opłaca!