Akumulator nie bez przyczyny bywa nazywany sercem samochodu. Jego podstawową funkcją jest bowiem zapewnienie energii elektrycznej, która z kolei niezbędna jest do uruchomienia silnika spalinowego, a tym samym – całego pojazdu. Dodatkowo odpowiada także za zasilanie dziesiątek podzespołów w chwili, gdy jednostka napędowa nie pracuje. Nic więc dziwnego, że kondycja tego elementu ma bezpośredni wpływ na funkcjonowanie auta, zaś kwestia żywotności akumulatora spędza sen z powiek niejednemu kierowcy. Jak więc dokonać odpowiedniego wyboru, kiedy zastanowić się na wymianą, a także – jaką rolę odgrywa w tym napięcie?
Pełne zrozumienie sposobu działania akumulatora wymaga pochylenia się nad jego budową – najczęściej składa się on z sześciu oddzielnych ogniw, połączonych jednak szeregowo, które to umieszczone są w wewnątrz obudowy (bloku wykonanego z kwasoodpornego materiału). Każde z nich dysponuje napięciem wynoszącym około 2,1 wolta, zaś na dwóch skrajnych elementach znajdują się końcówki biegunowe, umożliwiające łączenie z obwodem elektrycznym pojazdu. Same ogniwa zbudowane są z płyt dodatnich oraz ujemnych, oddzielonych separatorami (zapobiegającymi powstawaniu zwarć), które zanurzone są w elektrolicie, będącym roztworem kwasu siarkowego (ten z kolei może przybierać różną postać). W tym miejscu należy wspomnieć o rodzajach stosowanych akumulatorów.
Najpopularniejsze ze stosowanych rozwiązań, obecne w większości pojazdów. Wspomniane ogniwa wykonane są w tym przypadku z ołowiu, zaś elektrolit przyjmuje formę 37-procentowego roztworu kwasu (wraz z dodatkami). Na przytoczoną popularność składa się kilka zasadniczych kwestii:
* powszechne korzystanie z tego typu baterii od dziesiątek lat (pierwsze projekty opracowano bowiem już w drugiej połowie XIX wieku),
* porównywalnie niska cena,
* trwałość i odporność na różnego rodzaju uszkodzenia.
W tym przypadku zasadniczą różnicą jest postać wykorzystywanego elektrolitu – ma on bowiem formę żelu krzemionkowego (zwanego także silikażelem). Kluczowy jest więc brak konieczności okresowej wymiany środka, co niezbędne jest w akumulatorach kwasowo-ołowiowych – żel nie rozlewa się i nie wyparowuje. Pozwala również na długotrwałą pracę w różnych pozycjach – jest odporny na wszelkiego rodzaju wibracje oraz wstrząsy.
Opcja ta znajduje zastosowanie przede wszystkim w pojazdach użyteczności publicznej, a także innych – wykorzystywanych dość intensywnie: wozach strażackich czy karetkach. Cechą charakterystyczną tego rozwiązania jest użycie nasączonego elektrolitem włókna szklanego. Zapewnia to przede wszystkim szczelność, a także wytrzymałość oraz stosunkowo niskie straty energii.
Przy prawidłowym doborze akumulatora kierowcy powinni kierować się kilkoma podstawowymi czynnikami, określonymi przez producenta pojazdu. Wśród nich wskazać można między innymi na:
* pojemność znamionową – ilość energii elektrycznej, którą, przy zachowaniu odpowiednich warunków, jest w stanie dostarczyć bateria; określa się ją w amperogodzinach (Ah),
* prąd pobierczy zimna – zwany także prądem rozruchowym, określający napięcie ogniwa – im wyższe, tym większa siła akumulatora; wyrażany w amperach (A),
* biegunowość – informację dotyczącą umiejscowienia dodatniego bieguna (R – prawa strona, L – strona lewa),
* wymiary – notuje się je w milimetrach,
* napięcie – parametr ten traktowany jest zazwyczaj jako „domyślny”, auta osobowe posiadają bowiem w zdecydowanej większości instalację o 12 woltach.
Problemy z odpaleniem auta zdarzają się przede wszystkim w okresie zimowym – ma to związek, rzecz jasna, z niskimi temperaturami, które to bezpośrednio wpływają na ilość potrzebnej energii. Warto więc skupić się na odpowiednim napięciu akumulatora, a tym samym uniknąć nieprzyjemnych „niespodzianek”. Do wykonania pomiaru służy urządzenie nazywane multimetrem, w pełni naładowana bateria – w stanie spoczynku – charakteryzuje się zaś napięciem około 12,6 wolta. Przy pracującym silniku jest to z kolei od 13,8 do 14,4 wolta. Niższe wartości należy uznać za sygnał – mniejszego lub większego – rozładowania akumulatora. Umiejętne ładowanie powinno zapewnić utrzymanie wskazanych miar przed dłuższy czas, jeśli jednak obniżanie napięcia następuje samoczynnie oraz stosunkowo często, należy zastanowić się nad wymianą. Inną kwestią, która wskazuje na jej konieczność jest problem z odpalaniem auta, przy jednocześnie kręcącym się silnikiem – prawdopodobnym jest w tym przypadku nieosiąganie granicznej prędkości przez rozrusznik silnika.