Seat. W nim tkwi siła

28-05-2020 19:04

Dla jednych samochód to urządzenie do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Jest jednak grupa kierowców, którzy po podróży samochodem spodziewają się zawsze emocji i prawdziwej przyjemności. To właśnie z myślą o nich Seat przygotował usportowione wersje swoich bestsellerów. Przyjrzyjmy im się bliżej.

Seat Ibiza. Stylowe i wyróżniające się z tłumu auto miejskie podbiło Europę. Kusi jednak nie tylko jego dynamiczna sylwetka i komfortowe wnętrze. Miejski bestseller potrafi także pokazać inne oblicze. Wystarczy spojrzeć na wersję FR, by przekonać się o sportowych aspiracjach znanego wszystkim mieszczucha.

Mała, biało-czarna Ibiza

W tym modelu wzrok przykuwają przede wszystkim 18-calowe aluminiowe felgi i panoramiczny dach. Uwadze nie ujdzie też z pewnością podwójny sportowy wydech. Na rynku pojawiła się także Ibiza w wersji FR Black. Auto w ramach pakietu otrzymało między innymi czarne felgi oraz przyciemniane tylne szyby. Czarny jest również tylny spojler. Gratką dla miłośników detali będą także światła ledowe.

Inżynierowie Seata nie zapomnieli o wnętrzu auta. Również ono nabrało bardziej sportowego charakteru. Przeszycia tapicerki wykonane zostały przy użyciu czerwonej nici. Na zamówienie w takim samym wydaniu mogą być także pasy bezpieczeństwa. W wersji FR Black otrzymamy także pełny wirtualny kokpit. Podstawowa wersja Ibizy ma zestaw standardowych wskaźników wzbogacony jedynie o niewielki wyświetlacz.

Wygląda i brzmi rasowo

Seat Ibiza w wersji FR Black dostarczany jest z dynamicznym, bo 115-konnym silnikiem TSI o pojemności jednego litra. Dzięki niemu auto rozpędza się do „setki” w zaledwie 9 sekund. Na sportowe postrzeganie auta wpływ ma także zawieszenie. W tej wersji jest nieco sztywniejsze, dzięki czemu samochód zachowuje się jeszcze pewniej, zwłaszcza w ciasnych zakrętach. W trybie jazdy sportowej także i sam silnik brzmi donośniej.

Kochający sportowe emocje z pewnością czekają też na pojawienie się nowego Seata Leona w wersji FR. Już podstawowa wersja wygląda obiecująco i zwiastuje emocje za kierownicą. Jednak to dopiero wersja FR będzie tym, co kierowcy lubią najbardziej. Wiadomo już, że auto będzie wyposażone w bardziej zaawansowane systemy bezpieczeństwa, a pakiet stylistyczny, oprócz aluminiowych i większych felg, obejmował będzie także aluminiowe końcówki wydechów.

Duży i rodzinny, a jednak sportowy

Nie trzeba jednak czekać, by doznać sportowych emocji w innych modelach Seata. Takie wersje wyposażeniowe wprowadzono bowiem również w autach, które wcale z rajdami się nie kojarzą. Charakterystyczny znaczek FR znajdziemy bowiem także na klapach bagażników seatowskich SUV-ów. Dotyczy to nawet najmniejszej Arony, ale też oczywiście Ateca oraz Tarraco. Szczególnie interesujący w wersji FR wydaje się ostatni z modeli. To zdecydowanie największy SUV w stajni hiszpańskiego producenta. Tarraco w usportowionej wersji to nie tylko sportowy wygląd. Dużo bardziej dynamiczne jest także jego serce. Auto dostarczane jest wyłącznie w topowej wersji silnikowej. Pod maską znajdziemy dwulitrowy silniki benzynowy TSI lub takiej samej pojemności diesel TDI. Również i samo wnętrze auta przywodzi na myśli limitowane wersje aut sportowych. Uwagę przykuwają fotele. Są zdecydowanie obszerniejsze i oferują lepsze trzymanie boczne podczas szybko pokonywanych zakrętów. Tarraco FR to także takie wyposażenie z górnej półki, jak systemy nagłośnienia przygotowane przez Bose czy tapicerka z alcantary. Auto zaskakuje także mnogością elektronicznych systemów mających wpływ na bezpieczeństwo jazdy. W pakiecie pojawia się między innymi aktywny tempomat z asystentem pasa ruchu czy też asystent parkowania uzbrojony w czujniki oraz kamerę cofania. Auto oferowane jest także ze 100-procentowym oświetleniem LED.